Różana mgiełka do twarzy i ciała. Pat&Rub


Uwielbiam zapach róż. Jak znalazłam to coś na stronie sklepu pat&rub.pl znanego z naturalnych kosmetyków. Oczy mi się zaświeciły i wrzuciłam od razu do koszyka. I mam Wodną różaną mgiełkę do twarzy i ciała...



Zapakowana w półprzezroczystej, białej butelce z tworzywa, z pompką o pojemności 100ml. Butelka zamykana jest na klik i widać przez nią ile zostało płynu, nie zaskoczy nas nagłe wykończenie butelki. Pompka jest najlepszym rozwiązaniem przy tego typu kosmetyku.


Opakowanie ma prostą, czytelną i jednocześnie atrakcyjną szatę graficzną, na której są zawarte wszystkie potrzebne informacje. Oprócz loga i nazwy firmy, są wyczerpujące dane o firmie.
Jest też data ważności, przydatności po rozpoczęciu użycia, oznaczenia, symbole i opis działania.


Jest też skład dla zainteresowanych,


Producent informuje że: woda służy do spryskiwania twarzy i ciała w czasie upału oraz w innych wymagających momentach. Przydaje się szczególnie w klimatyzowanych pomieszczeniach, samolocie. Można ją używać także jako tonik, przed makijażem, na makijaż w celu odświeżenia i nie trzeba ściągać pozostałości chusteczką. Pozostawiamy ją do wchłonięcia. Spryskanie się mgiełką sprawia przyjemność, odprężenie, odświeża i relaksuje. 
Jak wiemy, woda różana jest hydrolatem otrzymywanym podczas destylacji olejku z róży damasceńskiej. Ze względu na wyjątkowe bogactwo składników aktywnych stała się jednym z najcenniejszych surowców kosmetycznych. Działa ściągająco i tonizująco, wyrównuje pH skóry, normalizuje wydzielenie sebum, wzmacnia naczynka, regeneruje i koi. Zapach różany uspokaja i poprawia nastrój. Możemy jej używać do każdego typu cery

Mgiełka różana odświeża, tonizuje i nawilża. 

Jest też wersja z kwiatem pomarańczy, więc można wybrać sobie zapach. :)
Dostępna:  w sieci perfumerii Sephora i na stronie marki.


Moje wrażenia: Jak wiecie uwielbiam zapach róż, więc skusiłam się na mgiełkę bez zastanawienia w sklepie internetowym w ciemno, i nie żałuję ani trochę. Pierwsze użycie było trudne, żeby rozpocząć psikanie trzeba się trochę natrudzić przy naciskaniu pompki. Po kilku próbach jednak udaje się, i od tej pory nie miałam już z tym problemu. Konsystencja mgiełki jest rzadka, jak nazwa wskazuje - jak woda. Tylko że nie jest to zwykła woda, a różana o pięknym relaksującym zapachu róży damasceńskiej. 

 

Mgiełkę używam najczęściej jako tonik do twarzy i do odświeżenia np. podczas pracy przy komputerze, także w czasie upałów, pod makijaż, po demakijażu wieczornym i kiedy mam ochotę na trochę relaksu. 
Psikam sobie dwa, max trzy razy bo tyle wystarczy na twarz i czuję świeży przypływ energii. Reszty nie trzeba ściągać chusteczką nawet w czasie upałów, bez obaw że wysuszy nam skórę. 
Mgiełka nie wysusza skóry, wręcz przeciwnie, nawilża ją. Po jej użyciu czuję że skóra jest zrelaksowana, odprężona i nawilżona.
Mgiełka jest bardzo wydajna. używam ją codziennie po kilka razy od kilku tygodni, ubyło jej zaledwie niecałe 3 cm z butelki.
Cena 29 PLN,może wydawać się nie dla wszystkich odpowiednia ale uważam że produkt ten jest wart swojej ceny.
Minusów się nie doszukałam, mgiełka spełnia wszystkie obietnice producenta, nie ma się do czego doczepić. Polecam wypróbować. :)

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. :)

Komentarze

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.