Odzywka Głęboko Nawilżająca 543 REF

  
     Odżywkę, a wlasciwie jej miniaturkę 50 ml otrzymałam na spotkaniu blogerek w Gorzowie. Ucieszyłam się, bo odżywek nigdy dość, ale nie nacieszyłam się nią długo, bo po prawie trzech tygodniach stosowania miniaturka dobija dna. Odżywkę Głęboko Nawilżającą otrzymałam ze sklepu REF, za co dziękuję, ale napiszę tylko o pierwszych wrażeniach, bo na pełną recenzję taka pojemność jest niestety zbyt mała. Zanim zdążyłam cokolwiek pomyśleć, w tubce zrobiła się pustka, prześwit, nul. Kto chętny sprawdzić, czy mam ochote kupić pełnowymiarowe opakowanie, zapraszam.


Moje opakowanie, to biała tuba z miękkiego tworzywa, zamykana zieloną nakrętką na klik. Taka sama tuba jak pełnowymiarowa, z tym ze różnią się pojemnością. Pełnowymiarowa tuba zawiera 250mlmoja tylko 50ml.  


Szata graficzna oraz informacje jak widać na zdjęciach.  Pewnie tez są podobne, ale nie miałam okazji tego sprawdzić.


Informacje od producenta 

Odżywka intensywnie nawilżająca bez siarczanów i bez parabenów - odbudowuje strukturę włosów suchych. Bogata w naturalne substancje odżywcze, antyoksydanty oraz witaminy przenika w głąb włosów aby stały się one elastyczne, wygładzone oraz lśniące. Odzywka zawiera wyciąg z borówki brusznicy, orzechów laskowych i makadamia, olejek arganowy i olejek kamani.  


Skład,  jak widać jest  całkiem przyzwoity.

 

Zapach tej odzywki jest lekko owocowy, z domieszką chemicznej nuty, ale nie utrzymuje się długo na włosach. Na szczęście, bo nie bardzo mi przypadł do gustu. Konsystencja lekkiego, białego kremu o perłowym połysku pozwala na łatwą aplikację. Odżywka trzyma się na włosach bardzo dobrze i nie spływa z nich. Mimo, że producent zaleca trzymanie tej odzywki 1-3 minut, bardzo często a wlasciwie prawie zawsze trzymałam ją dłużej, nawet do pół godziny. Jednak, czy ją trzymałam minutę czy znacznie dłużej, problem z rozczesywaniem włosów zawsze jest ten sam, zawsze musiałam się tą szczotką namachać. Włosy wyglądały na świeże, zachowały gładkość i połysk najdłużej półtora dnia. Wszystko byłoby fajnie, nie wymagałabym wiecej, gdyby odżywka ta nie kosztowała 79 złociszy. Nie, żeby mi szkoda było, bo na dobry kosmetyk jestem w stanie wydać nawet więcej, ale ze wzrostem ceny także moje wymagania są większe. Te kilkanaście użyć razem z moimi wrażeniami nie spowodowały specjalnie, żebym bardzo chciała wrócić do tej odżywki, tym bardziej, że wybór na rynku jest ogromny.

Jednak to są moje odczucia subiektywne, u Was może się sprawdzić rewelacyjnie. Możecie kupić ją tu KLIK.

Znacie tę odżywkę? Lubicie ją? Jestem ciekawa, jak sprawdza się na Waszych włosach.

Pozdrawiam serdecznie :)

Komentarze

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.